Jak kierownik Janek podpisami uratował system przed upadkiem


Kierownik Janek obłożył się pękatymi folderami i jął je z kierownicza skrupulatnością studiować. Było to zadanie nietuzinkowej wagi, gdyż w niedalekiej przyszłości odbyć się miała w ośrodku inspekcja jakości. Kontroli miano poddać wielkość i głębię repertuaru wspierania narkomanów i alkoholików.
Kierownik Janek analizował więc sukcesywnie elementy, które według wytycznych inspektoratu ową wielkość miały potwierdzać: plany opieki, rewizje planów, wykresy osiągnięć planów oraz podpisy klientów pod każdym z dokumentów. W tym punkcie kierownik Janek nie na żarty zmarkotniał: w większości przypadków jakichkolwiek podpisów podopiecznego brakowało. Była to zbrodnia, która zostanie od razu zauważona przez czujne oko inspektorów - podważająca elementarne przykazania systemu wierzeń, w centrum którego miał stać klient. Podpis świadczył, iż wszystkie te foldery, wielostronicowe plany, rewizje, tabele i druki nie były li tylko pozbawionym sensu wymysłem pracowników, inspektorów i urzędników, lecz życzeniem samych podopiecznych ośrodka. Z podpisem pracownik był tu tylko skromnym notariuszem i wykonawcą woli podopiecznego narkomana i alkoholika. Bez podpisów, cóż, folder, plan i tabela okazywały się biurokratyczną makulaturą lub, co gorsza, powrotem do czasów opresji i tortur, kiedy to z głosem chorego nikt się szczególnie nie liczył. Tymczasem zdrady dokonali sami chorzy. Nie wykazywali entuzjazmu ni zainteresowania swymi planami i tabelami, w związku z czym pracownicy, by zadość się stała zaleceniom inspektoratu, sami tworzyli plany dla podopiecznych bez udziału podopiecznych. O zgrozo! - struchlał kierownik Janek. Jakże by te wszystkie nabite foldery, plany i rewizje sensu mieć nie miały, gdy miały! Jakże wypuszczać narkomanów, alkoholików z kaftanów planów i rewizji, gdy stoimy po stronie ich wolności, praw i dobra! Naturalnie Janek nie mógł do tego dopuścić. Stawka była zbyt wysoka. Sięgnął pewnie po długopis i ze skupieniem chińskiego kaligrafa kartka po kartce zaczął nanosić brakujące podpisy.

Zobacz także: Kierownik Janek w pętli sterowania

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Musimy się upewnić, że pacjent jest bezpieczny i jest mu wygodnie

David Hume przygląda się chłopcu i dziewczynie

Pułkownik Piotrek chce zostać opiekunem piłkarza Janusza