"Słońce" jako nowa religia
Dobry pan dyrektor oznajmił, że z bólem opuszcza aparat organizacyjny "Słońca", aby objąć równie ważną służbę dyrektorską w Grinpisie. "Słońce" i jego członkowie pozostaną jednak na zawsze w złamanym sercu pana dyrektora. Zarząd intensywnie pracuje nad rekrutacją nowego, równie wspaniałego pana dyrektora, który będzie kontynuować jego dzieło zakończenia bezdomności, nierówności i zła w Zjednoczonym Królestwie. Uprasza się przy tym pracowników o wyrozumiałość i jeszcze większe zaangażowanie w Sprawę. W ramach hasła "Więcej za mniej". Każdy przecież rozumie, że kowid, inflacja, wysokie ceny gazu, i wypłaty w tym roku naturalnie podniesione być nie mogą. Będzie trzeba również zwolnić część pracowników, co oczywiście nie wpłynie na poziom wspierania podopiecznych, jeśli tylko ilość wspierania przekuje się w jego jakość. Każdy przecież wie, że jeden prawdziwie oddany pracownik może wyrobić normę większą niż dziesięciu pracowników nieoddanych. Jako główny oręż s